Do 11 czerwca żyliśmy w niepewności. Radni Krakowa byli kompletnie pogubieni, o czym świadczyło zakończone bez kworum posiedzenie poniedziałkowej komisji, jak też i skandalicznie (i z naruszeniem prawa!) zakomunikowane wyniki ostatnich konsultacji. Ale stało się: SCT w Krakowie została uchwalona. W związku z taką decyzją radnych, wypada przypomnieć kilka faktów.

W jaki sposób doszliśmy do sytuacji, w której późną nocą 11 czerwca 2025 r. większością 24 głosów na 42 radnych (12 przeciw, 6 wstrzymało się) zapada decyzja o wdrożeniu SCT w wersji „na ostro”: z wymogami dla wjazdu w postaci norm Euro6 i Euro4 oraz z obszarem „strefy”, obejmującym niemal całe miasto?

W listopadzie 2022 roku Rada Miasta Krakowa po raz pierwszy ustanowiła tzw. Strefę Czystego Transportu. O samym projekcie i jego procedowaniu dowiedzieliśmy się dość późno. Tak jak dla 99% mieszkańców Małopolski, ten temat dla nas praktycznie nie istniał. Na zorganizowanej zupełnie prowizorycznie pikiecie pod magistratem pojawiło się wówczas kilkanaście osób.

Wtedy też dowiedzieliśmy się o wcześniejszych konsultacjach ws. SCT, tych jeszcze z wiosny, na które miało przychodzić po 40-50 osób, a także o petycji internetowej Koalicji na rzecz autogazu, w której domagano się wjazdu do „stref” dla pojazdów zasilanych LPG. Taką petycję podpisało wówczas 1800 osób.

Uznaliśmy, że nie ma na co czekać i jeszcze w listopadzie 2022 r. – wspólnie z organizacjami pozarządowymi – rozkręciliśmy akcję petycyjną przeciwko ówczesnemu projektowi SCT (domagając się odrzucenia projektu w całości), którą podpisało ponad 4500 osób. Widząc, że to wszystko szybko się nie skończy, dla przyszłych działań uruchomiliśmy też stronę nieoddamymiasta.pl, na której kontynuowaliśmy nasze społeczne działania.

We wrześniu 2023 r. powstał komitet „Kraków dla kierowców”, który rozpoczął zbiórkę podpisów pod obywatelską inicjatywą uchwałodawczą zakładającą uchylenie zaskarżonej już wówczas w sądzie SCT. Do stycznia 2024 r., kiedy to obywatelski projekt trafił pod obrady rady miasta, podpisało go ponad 7500 osób. Jak więc wyraźnie widać, z każdym rokiem zainteresowanie tematem „strefy”, a także skala sprzeciwu wobec niej, zdecydowanie wzrastała, ale krakowscy radni wiedzieli swoje – obywatelski projekt został odrzucony.

W grudniu 2024 r. ruszyły kolejne konsultacje społeczne, które prezydent Miszalski firmował jako nowe otwarcie do sprawy przygotowania i wdrożenia SCT. Deklarował wolę wsłuchania się w głos mieszkańców. Przeciwnicy SCT w przygniatającej liczbie zdominowali wszystkie spotkania i warsztaty. Oprócz tego, urząd zebrał 19000 głosów. Jak podawał jeden z krakowskich portali, niemal wszystkie stanowiły SPRZECIW wobec SCT lub co najwyżej postulat przyjęcia jej w Krakowie w granicach pierwszej obwodnicy i z niskimi wymogami wjazdu.

Konsultacje zwinięto w styczniu 2025 r., a my – nie czekając na raport z konsultacji – postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście przeciwnicy SCT istnieją, czy może nam się to wszystko przyśniło. Na domenie nieoddamyaut.pl w lutym 2025 r. uruchomiliśmy petycję „NIE dla Stref Czystego Transportu”, którą podpisało ponad 9000 osób. W dniu głosowania podpisy te złożyliśmy wraz z treścią petycji w krakowskim magistracie.