Twoje auto nie wjedzie do „strefy”?
Nowe przepisy uderzą w Ciebie, Twoich bliskich lub firmę?
Napisz do nas – pomagamy osobom poszkodowanym szkodliwymi przepisami:
Oto nasza odpowiedź na próby ideologicznego, pozbawionego dowodów naukowych, uzasadnienia dla implementacji w Krakowie tzw. strefy czystego transportu. W poniedziałek 24 kwietnia złożyliśmy w Urzędzie Miasta i w Zarządzie Transportu list otwarty do Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego oraz Dyrektora Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie Łukasza Franka. Jego treść publikujemy dla Państwa również tutaj.
Naszym podstawowym żądaniem pozostaje niezmiennie, by autor projektu skandalicznej uchwały o tzw. strefie czystego transportu w Krakowie wystąpił do Rady Miasta Krakowa z inicjatywą całkowitego zniesienia „Strefy” na terenie Krakowa.
Niniejszy dokument został zaprezentowany także na briefingu prasowym w dniu 24 kwietnia.
W naszym liście otwartym rzeczowo udowadniamy, że wprowadzenie „Strefy Czystego Transportu” kłóci się z chronionym przez Konstytucję RP prawem własności i swobodnego z niej korzystania, jak również łamie konstytucyjną wolność przemieszczania się.
„Ponadto poprzez wprowadzenie Strefy Czystego Transportu obywatele, którzy w sposób legalny nabyli swoje pojazdy oraz poruszają się nimi zgodnie z prawem, zostaną pozbawieni możliwości wjazdu na teren Krakowa. Dochodzi więc do sytuacji nierównego traktowania z uwagi na stan posiadania” – podkreślamy jako zatroskani obywatele.
W naszym liście sięgamy także po argumenty, wobec których dotychczas władze Krakowa pozostawały kompletnie ślepe. Wskazujemy, że znacznie poważniejszym problemem dla zanieczyszczenia powietrza w Krakowie jest znajdujące się w niedostatecznej od niego odległości lotnisko Balice. To właśnie startujące i lądujące na tym obiekcie samoloty generują istotny odsetek emisji, rzutującej na stan powietrza w Krakowie.
„Rola Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie, aspirującego do pełnienia funkcji kreatora miejskiej polityki transportowej, nie powinna jednak polegać na powielaniu ideologicznych haseł, lecz na wspieraniu Mieszkańców w korzystaniu z jak najefektywniejszych form komunikacji” – możemy przeczytać w naszym liście.
Napisz do nas – pomagamy osobom poszkodowanym szkodliwymi przepisami:
Ruch Społeczny „Nie Oddamy Miasta” chce normalności, sprzeciwia się łamaniu praw obywatelskich, niszczeniu wolności działalności gospodarczej i rozpadowi więzi społecznych.
Nasza działalność jest możliwa tylko dzięki darczyńcom.
Każdy datek wpłacany na rzecz Ruchu przeznaczamy na: